Środowy wieczór 20 sierpnia br.na stadionie im. Edwarda Łapy przy ul. Burmistrza Marka na długo pozostanie w pamięci myślenickich kibiców.
Derby Myślenic w ramach rundy Pucharu Polski przyciągnęły na trybuny komplet publiczności, a atmosfera była godna wielkiego piłkarskiego święta. Ostatecznie to Dalin, występujący na co dzień w IV lidze, pokonał gospodarzy Orła Myślenice - 5:1.
Spotkanie rozpoczęło się w piorunującym tempie. Już w 2. minucie stadion eksplodował z radości, gdy efektownym strzałem z dystansu bramkarza Dalinu pokonał Zając, dając Orłowi prowadzenie. Radość gospodarzy trwała jednak zaledwie cztery minuty, bo już w 6. minucie do wyrównania doprowadził Kacper Myszkogląd, wykorzystując niepewne zachowanie defensywy rywali. Obie drużyny grały odważnie i ofensywnie, ale do przerwy rezultat nie uległ zmianie, na tablicy widniał remis 1:1.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia gości. Już w 47. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Konrada Gorszkowa, celną główką popisał się Cienkosz, wyprowadzając Dalin na prowadzenie. Podopieczni trenera Przemysława Sanderskiego złapali wiatr w żagle, a drużyna Orła mimo ambitnych prób, nie była w stanie odzyskać kontroli nad wydarzeniami boiskowymi.
W 69. minucie Dalin podwyższył wynik – ponownie w roli głównej znalazł się Cienkosz, tym razem notując asystę przy trafieniu Piotra Tomasika na 1:3.
Końcówka meczu przebiegała już pod pełną kontrolą Dalinu. W 87. minucie świetny rajd przeprowadził Konrad Gorszkow, dograł w pole karne do Jakuba Grzesika, a ten bezlitośnie wykorzystał sytuację, trafiając na 1:4. Minutę później wynik meczu na 1:5 ustalił Emil Plesiński popisując się pięknym strzałem w okienko bramki rywala.
Choć wynik końcowy wskazuje na zdecydowaną przewagę Dalinu, Orzeł Myślenice nie ma powodów do wstydu. Zespół prowadzony przez Kamila Ostrowskiego zaprezentował ambitną, pełną determinacji postawę, a jego piłkarze zostali nagrodzeni gromkimi brawami przez swoich kibiców.
Publiczność, która w komplecie wypełniła stadion przy ul. Burmistrza Marka, stworzyła niezwykłą atmosferę – głośny, ale kulturalny doping niósł zawodników obu drużyn przez całe spotkanie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu msi-myslenice.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz